Dziś Światowy Dzień Wody, w tym roku obchodzony pod hasłem "Czysta woda dla zdrowego świata". Dane Organizacji Narodów Zjednoczonych wskazują na to, że w dalszym ciągu około 884 milionów ludzi na świecie nie ma dostępu do bezpiecznych źródeł wody. Wczoraj amerykańcy naukowcy zaprezentowali prototyp podręcznego aparatu, który może czystą wodę pitną zapewnić na poczekaniu. Wszystko za sprawą nanotechnologii.

Naukowcy z Department of Electrical Engineering and Computer Science Massachusetts Institute of Technology skonstruowali urządzenie, które pozwala usunąć ze słonej wody nie tylko sól, ale także bakterie, wirusy i inne zanieczyszczenia. Jak przekonują na łamach czasopisma "Nature Nanotechnology" ich wynalazek może zapewnić podstawowe ilości wody pitnej w rejonie suszy lub innych klęsk żywiołowych. Obecne instalacje odsalania wody budowane na świecie są drogie i energochłonne. Teraz pojawiają się szanse na podręczne, zasilane nawet na baterię urządzenia, które teoretycznie mogą dostarczać nawet pół szklanki czystej wody na minutę. Według naukowców z MIT, aparat jest w stanie usunąć 99 procent soli, z każdego litra słonej wody da nam nawet do pół litra wody pitnej. W przyszłości będzie można wykorzystać do zasilania podobnych urządzeń energię słoneczną. W krajach, które mają dostęp do morza i cierpią z powodu niedostatku wody pitnej, podobne, przydomowe instalacje mogą przynajmniej częściowo rozwiązać problem.

Pierwsze obchody Światowego Dnia Wody miały miejsce w 1993 roku, kilka miesięcy po konferencji ONZ na temat Środowiska i Rozwoju z grudnia 1992 roku. Coroczny Światowy Dzień Wody ma na celu zwrócenie uwagi społeczności świata na najważniejsze problemy związane z zasobami słodkiej wody na świecie.