Niebezpieczne odpady przemysłowe, przewożone z Niemiec przez Polskę na Białoruś miały być po drodze wylewane do gleby i składowane w rejonie Brześcia na Lubelszczyżnie. Takie informacje podała dziś białoruska agencja Biełapan.

Tymczasem służby ochrony środowiska w województwie lubelskim, które graniczy z Białorusią twierdzą, że w ostatnich latach w tym rejonie nie doszło do toksycznego skażenia gleby. Inspektor Leszek Żelazny w rozmowie z Cezarym Potapczukiem z sieci RMF FM podkreślił, że badane co miesiąc wody Bugu są czyste. Zapowiedział jednak ponowne badania stanu ich czystości. Posłuchaj tej rozmowy:

Jednak jeżeli okazałoby się, że rzeczywiście niebezpieczne odpady były składowane na przygranicznym terenie to, zdaniem polskich inspektorów, mogło dojść do lokalnego skażenia gleby czy wód na Białorusi.

21:40