Były już zmutowane komary, cały czas są myszy, a teraz londyńskie metro nawiedziła plaga ...pcheł.

Wszyscy motorniczy metra są wzywani na "specjalne opryskiwania w celu odpchlenia". Dyrekcja metra podjęła taką decyzję po tym, jak kierowcy wygrali sprawę o wypłatę dodatkowych pięciuset funtów za "pracę w trudnych warunkach". Motorniczy skarżyli się na pchły od kilku miesięcy. Ich skargi zostały jednak wzięte na poważnie dopiero, gdy w obecności jednego z menadżerów motorniczy złapał w swej kabinie kilka pcheł.

00:35