W odległości zaledwie 800 tysięcy kilometrów wczoraj minęła nocą Ziemię asteroida o szerokości 50 metrów - poinformowali brytyjscy astronomowie.

W kategoriach kosmicznych taki dystans to naprawdę niewiele. Gdyby rozpędzony obiekt uderzył w naszą planetę, wyrządziłby poważne szkody. Asteroida mogłaby zniszczyć na przykład miasto o powierzchni Londynu - twierdzą specjaliści. Obiekt, przezwany przez astronomów 2000 YA, można było zobaczyć tylko za pośrednictwem potężnego teleskopu. Jeszcze do niedawna zostałby przeoczony, ale teraz, dzięki coraz lepszemu sprzętowi, można obserwować przemieszczanie się podobnych asteroid.

00:45