Chińskiemu przywódcy Jiang Zeminowi tak spodobał się nowo nakręcony film o korupcji, że postanowił polecić jego obejrzenie wszystkim osobom piastującym ważne funkcje w rządzącej partii komunistycznej.

Film "Żyć lub umrzeć" opowiada historię majora policji chińskiej, który walczy przeciwko skorumpowanemu kierownictwu fabryki tekstylnej. W trakcie okazuje się, że major Li nie może liczyć nawet na własną rodzinę, bo i jej członkowie okazują się skorumpowani. Pomimo to zwycięża i doprowadza do skazania winnych.

Po obejrzeniu tej produkcji prezydent Jiang Zemin określił go jako "głęboko wstrząsający i stanowiący wielkie ostrzeżenie" przed korupcją i zasugerował członkom rządu i partii, by go obejrzeli.

Jeden z członków władz partyjnych Wei Jianxing powiedział po projekcji, że film stawia jedno zasadnicze pytanie - jak wychowywać członków rodzin wysokich funkcjonariuszy, by uchronić ich przed pokusą korupcji.

Tytuł filmu wiąże się z obecnym prawem chińskim: za korupcję grozi kara śmierci. W tym miesiącu najwyższy wymiar kary wymierzono wiceprzewodniczącemu parlamentu Changa Kejie, nad którego losem obradować teraz będzie sąd najwyższy. Wcześniej na karę śmierci skazano wicegubernatora prowincji Jiangxi - Hu Changqinga.

00:00