Zlikwidowano kolejne biurokratyczne nieporozumienie.

Kujawsko-pomorski sejmik wojewódzki po kilku miesiącach rozmów przejął kontrolę nad leżącym nieopodal Bydgoszczy słynnym muzeum biskupińskim. W wyniku niedopatrzeń w czasie reformy administracyjnej, placówka faktycznie zarządzana była przez wojewodę mazowieckiego. Teraz wszystko wróciło do normy.

Gdy rok temu 1 stycznia powstał region kujawsko - pomorski samorządowcy ze zdziwieniem zauważyli, że słynny gród w Biskupinie wraz z muzeum archeologicznym w pewnym sensie zostały na Mazowszu. Urzędnicy zapomnieli bowiem w ferworze przemian, że biskupińskie muzeum zarządzane jest przez warszawskie państwowe muzeum archeologiczne. Z kolei nim rządzi sejmik mazowiecki. W ten sposób leżącym 20 kilometrów od Bydgoszczy grodem rządziła Warszawa. A było o co walczyć: Biskupin spełnia wszelkie standardy europejskiego muzeum archeologicznego i jest najczęściej odwiedzanym w Polsce muzeum tego typu. Cząstka Biskupina pozostanie w stolicy - muzeum otworzy tam specjalną placówkę badawczą.

Wiadomości RMF FM 10:45