Gdańsk, Katowice, Lublin, Warszaw i Wrocław przygotowują się do rozstrzygającej walki o tytuł stolicy kultury. W czerwcu będzie wiadomo, które z zakwalifikowanych do ostatniego etapu konkursu miast stanie się w 2016 roku europejskim centrum kultury.

Koncert Woody'ego Allena, informacje o programie kulturalnym w taksówkach, darmowe wizyty w muzeach, porządkowanie miejskiej przestrzeni i spełnianie życzeń mieszkańców - to tylko niektóre pomysły na promocję kandydatów do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Choć trwają przygotowania do rozstrzygającej batalii o tytuł stolicy kultury, miasta nie chcą zdradzać szczegółów swoich strategii.

Przedstawiciele wszystkich pięciu miast deklarują zgodnie, że tytuł traktują nie tylko jako szansę na promocję, lecz przede wszystkim jako możliwość zwiększenia udziału mieszkańców miast w życiu kulturalnym. Do maja kandydaci do tego tytułu mają czas na przygotowanie dokumentu aplikacyjnego, na podstawie którego w czerwcu zostanie wyłoniony zwycięzca. Główną część dokumentu aplikacyjnego powinien stanowić program artystyczny, który zdobywca tytułu zrealizuje w latach 2012-2015 i w 2016 roku. Obok programu artystycznego na najbliższe lata, w dokumencie aplikacyjnym znajdą się informacje dotyczące infrastruktury kulturalnej, transportowej, turystycznej i inwestycji planowanych w kandydującym do tytułu mieście.

Po złożeniu dokumentów minister kultury, organizator konkursu, nominuje jedno miasto do tytułu i przekaże swą decyzję instytucjom europejskim. Ostateczną decyzję, po zasięgnięciu opinii Parlamentu Europejskiego i zaleceniach Komisji Europejskiej, podejmie Rada UE w drugim kwartale 2012 roku.

Idea Europejskiej Stolicy Kultury zrodziła się 13 maja 1985 roku, podczas spotkania Rady Europejskiej Ministrów Kultury. Przedstawiła ją grecka minister kultury Melina Mercouri. Od 2005 roku Europejską Stolicą Kultury są dwa miasta, jedno ze starej Unii, drugie - z państw nowo przyjętych. W 2016 roku tytuł ten przypadnie miastu w Hiszpanii i w Polsce.