Komisja Europejska i duńska prezydencja w Unii Europejskiej idą w kwestiach proceduralnych "na rękę" Warszawie - ustaliła dziennikarka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon. Plan jest taki, aby Rada UE 8 grudnia ogłosiła zwolnienie Polski z "mechanizmu solidarności" w "pakiecie" z ustaloną przez kraje unijne pulą migrantów do relokacji na przyszły rok. Chodzi o to, żeby nie powstało fałszywe wrażenie, że relokacja może jednak objąć Polskę.
- Komisja Europejska potwierdziła, że Polska wraz z pięcioma innymi krajami UE może zostać zwolniona z obowiązku relokacji migrantów w przyszłym roku.
- Wnioski o wyłączenie z tego mechanizmu złożyło już pięć państw, w tym Polska.
- Jak ustaliło RMF FM, ocena polskiego wniosku przez Komisję Europejską będzie pozytywna.
- Polska zabiega, by zwolnienie z relokacji zostało ogłoszone równocześnie z decyzją o puli migrantów, choć formalnie są to odrębne akty prawne.
- Więcej aktualnych informacji ze świata znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl
Przypomnijmy: Komisja Europejska ogłosiła 11 listopada, że w związku z poważną presją migracyjną sześć krajów UE (Polska, Bułgaria, Czechy, Estonia, Chorwacja, Austria) może się ubiegać się o zwolnienie z rozwiązań paktu na nadchodzący rok. Na razie pięć krajów (w tym Polska, 12 listopada) złożyło do KE wnioski o zwolnienie z relokacji.
Jak ustaliła dziennikarka RMF FM, Komisja Europejska zapowiedziała, że ocenę tych wniosków przekaże Radzie UE w najbliższych dniach. Ocena polskiego wniosku będzie pozytywna, nie ma co do tego wątpliwości - powiedział dziennikarce RMF FM unijny dyplomata.
Na 8 grudnia zaplanowana jest decyzja ministrów spraw wewnętrznych UE w sprawie tzw. puli solidarnościowej, czyli liczby migrantów, którzy będą relokowani w przyszłym roku. Polska naciska, aby zwolnienie z relokacji było "w pakiecie" z decyzją o puli migrantów na przyszły rok, mimo że są to osobne akty legislacyjne a formalna decyzja o zwolnieniu nie może być podjęta przed wejściem w życie paktu migracyjnego. To zaś ma nastąpić dopiero w połowie przyszłego roku.
Z naszych ustaleń wynika, że polskim władzom zależy na tym, "żeby nie powstało wrażenie, że jeżeli jest decyzja o relokacji migrantów, a nie ma równocześnie decyzji o wyłączeniu Polski - to nie zostaliśmy wyłączni".
Dania i Komisja Europejska wydają się rozumieć trudną sytuację polskich władz w kwestii migracji.
Chociaż nie będzie to decyzja prawna - znajdziemy sposób, żeby pokazać 8 grudnia podczas ogłaszania liczby relokowanych migrantów, że Polska wraz z grupą innych krajów - jest wyłączona z tego mechanizmu - przekazał RMF FM unijny dyplomata.
Negocjacje w sprawie puli migrantów, których trzeba relokować wciąż jeszcze trwają. Prezydencja duńska wyraża jednak optymizm, że uda się dojść do kompromisu do posiedzenia ministrów spraw wewnętrznych 8 grudnia.