Podczas piątkowego spotkania Viktora Orbana z Władimirem Putinem w Moskwie doszło do błędów w tłumaczeniu. Tłumaczka delegacji węgierskiej pominęła istotne zdanie rosyjskiego prezydenta, co wywołało falę komentarzy i pytań o profesjonalizm obsługi dyplomatycznej.
- Podczas spotkania Orbana z Putinem doszło do błędów w tłumaczeniu.
- Przedstawiciele węgierskiego rządu tłumaczą sytuację problemami technicznymi i przypadkowym niedosłyszeniem.
- Więcej informacji z Polski i świata znajdziesz na RMF24.pl.
W piątek, 29 listopada 2025 roku, premier Węgier Viktor Orban spotkał się w Moskwie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Było to już czwarte spotkanie obu polityków od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. W trakcie rozmów, które były transmitowane publicznie, doszło do niecodziennej sytuacji. Tłumaczka siedząca obok Orbana nie przetłumaczyła w pełni fragmentu wypowiedzi Putina.
Jak podaje serwis 444.hu, prezydent Rosji powiedział: "Nasze poglądy na pewne kwestie, w tym na sprawy międzynarodowe, niekoniecznie są zbieżne...". Jednak tłumaczenie, które usłyszał premier Węgier, brzmiało: "Nasza współpraca dobrze układa się również na arenie międzynarodowej...". Ta różnica znacząco zmieniła sens wypowiedzi.
Błędy w tłumaczeniu zostały szybko zauważone przez dziennikarzy i ekspertów. Gergely Nyilas z telex.hu, znający biegle język rosyjski, zwrócił uwagę na rozbieżności między oryginalną wypowiedzią Putina a jej przekładem na język węgierski. Dziennikarze dopytywali przedstawicieli węgierskiego rządu o przyczyny tej sytuacji.
Tamas Menczer, dyrektor ds. komunikacji Fideszu, przyznał, że zna tłumaczkę powierzchownie, ale opinie o niej wskazują, że jest najlepszą specjalistką w tej dziedzinie na Węgrzech. Według jego relacji, tłumaczka miała nie dosłyszeć fragmentu wypowiedzi prezydenta Rosji, co mogło być przyczyną pominięcia ważnego zdania. Dodał również, że każdemu może zdarzyć się słabszy dzień i niekorzystne okoliczności.
Tłumacze odgrywają kluczową rolę podczas spotkań na najwyższym szczeblu. Ich zadaniem jest nie tylko przekład słów, ale także precyzyjne oddanie intencji rozmówców. Błąd podczas tłumaczenia może prowadzić do nieporozumień i mieć poważne konsekwencje polityczne.