Na terenie festiwalu muzycznego Tomorrowland w Belgii doszło w środę do wielkiego pożaru. W ogniu stanęła główna scena. Konstrukcja doszczętnie spłonęła, ale – jak zapewniają organizatorzy – impreza odbędzie się zgodnie z planem. "Nikt nie ucierpiał" - informują belgijskie media.
W środę na terenie festiwalu muzyki elektronicznej Tomorrowland w mieście Boom na północy Belgii doszło do wielkiego pożaru. W płomieniach stanęła scena główna.
W momencie wybuchu pożaru na terenie przygotowań do festiwalu pracowało około tysiąca osób. Według organizatorów oraz lokalnej policji nikt nie odniósł obrażeń. Ewakuowano wszystkich pracowników przebywających na miejscu..
Rzeczniczka festiwalu Debby Wilmsen, potwierdziła podczas konferencji prasowej, że nie ma żadnych ofiar. "Główna scena została zniszczona, ale najważniejsze, że wszyscy są bezpieczni" - poinformowała gazeta Het Laaste Nieuws.
WATCH: Large fire engulfs mainstage at Tomorrowland music festival in Belgium. It's due to start on Friday pic.twitter.com/sI5LJGafA2
BNODeskJuly 16, 2025
Na nagraniach i zdjęciach umieszczonych w mediach społecznościowych widać, że konstrukcja doszczętnie spłonęła. Mieszkańców Boom poproszono o zamknięcie okien. Z informacji służb wynika, że dym nie jest toksyczny, ale może być uciążliwy.
Przyczyna pożaru pozostaje nieznana. Według wstępnych doniesień mogło dojść do awarii jednej z instalacji pirotechnicznych wykorzystywanych podczas pokazów świetlnych.
#Tomorrowland pic.twitter.com/su1sWKFZt5
jensachten1July 16, 2025
Główna scena festiwalu Tomorrowland co roku projektowana jest od nowa, zgodnie z motywem przewodnim imprezy. Przy tegorocznej konstrukcji pracowało 35 artystów z dziesięciu krajów, a przygotowania rozpoczęły się już w 2023 roku.
Frank Verstraeten, były właściciel klubu Zillion i pionier technologii LED, który od dwóch dekad dostarcza ekrany na główną scene Tomorrowlandu, nie kryje poruszenia po wiadomości o pożarze. Mówimy tu o całkowitej stracie. To, co spłonęło, nie było zwykłą sceną, lecz techniczno-artystycznym arcydziełem, efektem rocznej pracy setek osób. Same ekrany kosztowały dziesięć milionów euro - powiedział w rozmowie z gazetą "Het Laatste Nieuws".
NEW: Mainstage at Tomorrowland music festival completely destroyed, 2 days before event was due to begin pic.twitter.com/z5WcrVNMaC
BNODeskJuly 16, 2025
Tomorrowland to jeden z największych i najbardziej znanych festiwali muzycznych na świecie. Wydarzenie każdego roku przyciąga około 400 tys. uczestników z całego świata, w tym wielu z Holandii i Polski.
Tegoroczna edycja festiwalu miała się rozpocząć w piątek - wieczorem tego dnia na głównej scenie miał wystąpić holenderski DJ Martin Garrix, a w sobotę - Nicky Romero.
Pomimo ogromnych strat organizatorzy zdecydowali się nie odwoływać festiwalu.
"Krąży wiele fałszywych informacji, ale jutro na camping Dreamville przyjedzie 38 tysięcy osób, na które czekamy z otwartymi ramionami" - przekazano podczas konferencji.
Wszystkie aktywności planowane na czwartek w Dreamville i Brukseli mają się odbyć zgodnie z harmonogramem. Nie wiadomo jeszcze, jak organizatorzy zamierzają zrekompensować brak głównej sceny.
Wiadomo też, że prokuratura w Antwerpii wszczęła dochodzenie w sprawie nieumyślnego zaprószenia ognia.
Jak poinformowano, powołany zostanie niezależny biegły, który ma ustalić przyczynę pożaru. "W pierwszej kolejności cieszymy się, że nikt nie ucierpiał. Wsparcie kierujemy do służb ratunkowych, organizatorów i wszystkich zaangażowanych partnerów" - przekazało biuro prokuratora.