Zmiany w międzynarodowym kontyngencie wojskowym w Afganistanie. Portugalia do sierpnia przyszłego roku z obecnych 162 żołnierzy zostawi w tym kraju tylko 15 wojskowych. Władze Japonii poszły o krok dalej i zakończyły swoją afgańską misję.

Podczas spotkania parlamentarnej komisji ds. obrony portugalski minister obrony Nuno Severiano Teixeira zapowiedział wczoraj, że jego kraj znacznie zmniejszy swój kontyngent w siłach NATO w Afganistanie. 15 żołnierzy portugalskich, którzy pozostaną na miejscu, będzie pomagać w tworzeniu armii afgańskiej.

Szef japońskiego resortu obrony Shigeru Ishiba nakazał dowódcom floty zakończyć operację 1 listopada o północy i powrócić do Japonii. Dwa japońskie okręty, niszczyciel i tankowiec, zapewniające natowskiej misji w Afganistanie zaopatrzenie, wieczorem obiorą kurs na Wyspy Japońskie. Powrót do kraju potrwa około trzech tygodni - informuje rzecznik marynarki ojennej Kozo Okuda.

Stany Zjednoczone poprosiły Japonię o kontynuację działań na Oceanie Indyjskim, jednak sprzeciwia się temu japońska opozycja, która ma obecnie większość w Izbie Radców - wyższej izbie parlamentu. Twierdzi ona, że misja jest sprzeczna z japońską konstytucją.

W ramach operacji NATO w Afganistanie przebywa obecnie 35 tys. żołnierzy z 37 krajów.