Dziewięć osób zginęło, a 19 zostało rannych w wyniku wybuchu samochodu-pułapki, który eksplodował niedaleko komisariatu policji i centrum handlowego w Peszawarze w północno-zachodnim Pakistanie.

Do tej pory nikt nie przyznał się do zamachu. W rejonie Peszawaru często dochodzi do zamachów bombowych dokonywanych przez pakistańskich talibów. Miasto znajduje się w pobliżu terenów plemiennych, których talibscy rebelianci używają jako głównej bazy wypadowej do swoich operacji.

W ciągu ostatnich trzech lat w ok. 450 zamachach bombowych zginęło w Pakistanie prawie 4 tys. osób.