Rosyjski sąd w Wielkim Nowgorodzie skazał dwóch Inguszy za udział w zamachu na Newskij Ekspres w 2007 roku. Rannych zostało wówczas 60 osób. Pierwszy ze skazanych ma spędzić za kratami dziesięć lat, drugi cztery. Jak podkreśla korespondent RMF FM Przemysław Marzec, nadal nie wiadomo, kto kierował zamachem i kto podłożył bombę.

To porażka prokuratury, ponieważ sąd uniewinnił Ingusza od zarzutu udziału w zamachu terrorystycznym. Skazał go jedynie za nielegalne posiadanie materiałów wybuchowych. Co prawda w aktach sprawy pojawiają się czeczeński komendant Doku Umarow oraz były rosyjski żołnierz, który przyjął islam Paweł Kosołapow, ale nie ma przekonujących dowód, ze to właśnie oni zorganizowali zamach.

Pod koniec listopada ubiegłego roku, ponownie podłożono bombę pod Newskij Ekspres. 27 osób zginęło. Do tej pory nie zatrzymano żadnego podejrzanego.