Załoga chemikaliowca „St. James Park”, który został porwany przez piratów na wodach Zatoki Adeńskiej, czuje się dobrze i jest bezpieczna. Taką informację od kapitana jednostki uzyskał brytyjski armator. Nie ma natomiast żadnych doniesień o ewentualnych żądaniach porywaczy.

„St. James Park”, z Polakiem na pokładzie, został porwany przed ośmioma dniami. Armator poinformował, że priorytetem jest szybkie i bezpieczne wydostanie załogi i statku z niewoli.