W wieku 86 lat zmarł w szpitalu w Casercie we Włoszech były kapral SS Michael Seifert, znany jako "rzeźnik z Bolzano". Seifert był jednym z dwóch zbrodniarzy hitlerowskich odbywających karę dożywocia we Włoszech. Drugim jest Erich Priebke, przebywający w areszcie domowym w Rzymie.

Seifert, hitlerowski zbrodniarz pochodzenia ukraińskiego, był w czasie II wojny światowej strażnikiem obozu przejściowego w Bolzano na północy Włoch. Po wojnie schronił się w Kanadzie. W 2000 roku włoski sąd skazał go zaocznie na dożywocie za torturowanie i zamordowanie 11 więźniów. Sąd Najwyższy Kanady w styczniu 2008 roku zgodził się na jego ekstradycję i przekazał go Włochom kilka tygodni później. Od tamtego czasu odbywał karę dożywocia w więzieniu wojskowym w Santa Maria Capua Vetere koło Caserty.

Pod koniec października Seifert przewrócił się w więzieniu i złamał kość udową. Zmarł w rezultacie komplikacji po tym złamaniu. To śmierć chorego starca, który nie powinien przebywać w więzieniu - oświadczył jego adwokat, Paolo Giachini, który jest jednocześnie obrońcą Ericha Priebkego.