Nie ma żadnych niepokojących sygnałów zagrożenia terrorystycznego w Polsce przed wizytą prezydenta USA w naszym kraju - poinformował rzecznik rządu Paweł Graś. Przyjazd Baracka Obamy zaplanowano na koniec maja.

Przygotowania do wizyty amerykańskiego prezydenta w Polsce trwają już od kilku tygodni. Agenci Secret Service współpracują z polskimi służbami - Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, BOR-em i policją. Paweł Graś przyznaje, że jednak, że jak na razie nie ma żadnych żadnych sygnałów, które świadczyły by o tym, że terroryści w jakiś szczególny sposób są zainteresowani naszym krajem.

Natomiast w Afganistanie już od kilku tygodni polski kontyngent jest w stanie alertu. Zbliża się tradycyjna, wiosenna ofensywa talibów. To jest czas, kiedy oni po tym krótkim, zimowym okresie przerwy schodzą z gór i w związku z tym już od dłuższego czasu nasz kontyngent w Afganistanie jest w stanie podwyższonej gotowości - powiedział Graś.

Barack Obama będzie w Polsce pierwszy raz. Wizyta ma trwać dwa dni. W jej trakcie prezydent USA weźmie między innymi udział w szczycie przywódców państw Europy Środkowo-Wschodniej.