Nawet 35 stopni Celsjusza pokazują termometry w moskiewskim metrze. Chociaż pod ziemią powinno być chłodniej, to w rosyjskiej stolicy w podziemnej kolejce temperatura wzrasta.

Zaprojektowane za Stalina moskiewskie metro wyłożono marmurem i granitem, ale o upałach nie pomyślano, a obecne władze problem ignorują. Klimatyzacji nie ma ani w wagonach, ani na stacjach i kilka milionów pasażerów dziennie dosłownie ścieka potem. To smutne, jak bardzo ludziom jest źle. Niektórzy podpierają głowy, ale w metrze zawsze było duszno. Tak było rok temu latem i pięć lat temu i nic się nie zmienia ,a ceny za przejazd rosną - użala się Rosjanka.

Podobnie jest w pozostałej miejskiej komunikacji, ale władze Moskwy twierdzą ,że w starych wagonach czy autobusach montowanie klimatyzacji jest bezcelowe.