Przywódca tunezyjskiej Partii Odrodzenia, należącej do umiarkowanego ruchu islamskiego, wrócił do ojczyzny z ponad 20-letniego wygnania w Wielkiej Brytanii. 69-letni Raszid Ghannuszi wylądował w Tunisie, gdzie witało go ponad 1000 osób.

Zwolennicy Ghannusziego mieli transparenty z napisami: "Nie dla ekstremizmu, tak dla umiarkowanego islamu" i "Nie bójcie się islamu".

Kilkudziesięciu zwolenników laicyzmu trzymało zaś transparenty z napisem: "Nie dla islamizmu, nie dla teokracji, nie dla szariatu, nie dla głupoty".