Umierająca na raka 13-latka pozostawiła list pożegnalnych dla swoich rodziców. Odkryli go przypadkowo. Athena napisała go bowiem na tylnej ścianie lustra, które wisiało w jej pokoju.

Po trwającej kilka miesięcy walce z nowotworem kości, 13-letnia Athena Orchard zmarła w zeszłym tygodniu.

Dzień po tym jak odeszła, jej rodzice znaleźli wiadomość, którą umierająca nastolatka napisała na tyle lustra. Napisała, kiedy dowiedziała się o swojej chorobie.

"Każdy dzień jest wyjątkowy. Ciesz się nim, bo jutro możesz dowiedzieć się, że dopadła się śmiertelna choroba" - pisze dziewczynka.

Mimo choroby, list Atheny jest bardzo pozytywny. "Bycie szczęśliwym zależy od nas samych. Nie chodzi o szczęśliwe zakończenie, ale drogę, jaką mamy do przebycia. Sensem życia jest czerpanie z niego garściami" - czytamy dalej. Cały tekst to trzy tysiące słów.

Kiedy odkryłam list, nie byłam w stanie przeczytać go do końca. Krwawiło mi serce - mówi ojciec 12-latki, Dean.

źródło dailymail.co.uk (j.)