Ponad 30 ludzi, w tym 10 dzieci, zginęło na południu Indii w wypadku autobusu. Uderzył on w policyjną barierę, przewrócił się i stanął w płomieniach - podała Agencja Press Trust of India. Do wypadku doszło rano koło miasta Chitradurga. Co najmniej 28 osób jest rannych.

Autobus jechał do Bangalur, stolicy stanu Karnataka. Policja indyjska często instaluje na drogach przegrody, kiedy przeprowadza kontrole drogowe, jednak przy złym oświetleniu tras są one czasem niewystarczająco widoczne - pisze agencja Associated Press.

W Indiach dochodzi do wielu wypadków drogowych, do których przyczynia się nieostrożność kierowców, duże natężenie ruchu i stan starych już pojazdów.