Paul Scholes zdobył bramkę dla Manchesteru United w swoim ostatnim meczu w karierze. Były reprezentant Anglii wpisał się na listę strzelców w wygranym 6:0 sparingu z Cosmosem Nowy Jork.

W barwach "Czerwonych Diabłów" Scholes grał od 1994 roku i wystąpił w 676 spotkaniach. Z drużyną Sir Alexa Fergusona tryumfował miedzy innymi w Lidze mistrzów w 1999 i 2008 roku. W reprezentacji Anglii rozegrał 66 meczów i strzelił 14 bramek, w tym trzy Polsce.

Pożegnanie Scholesa było szczególnym wydarzeniem również dla Erica Cantony. Francuz w latach 90. był zawodnikiem Manchesteru United, a teraz przyjechał do Anglii w roli dyrektora sportowego Cosmosu.

W amerykańskim zespole, którego honorowym prezydentem jest Brazylijczyk Pele, wystąpili m.in. Michael Salgado, Fabio Cannavaro i Robbie Keane.

Jestem dumny, że mogłem przybyć do Manchesteru dla Paula. Był świetnym i wszechstronnym piłkarzem, mógł grać w pomocy i ataku, strzelać bramki, asystować i odbierać piłki - powiedział Cantona.