Na ulice francuskiej stolicy i podparyskich imigranckich gett wysłano 8 tysięcy dodatkowych funkcjonariuszy policji i służb specjalnych wspieranych przez helikoptery. Jak informuje korespondent RMF FM Marek Gładysz, takie siły mają zapobiec zamieszkom.

Rok temu młodzieżowe bandy z imigranckich gett powitały Nowy Rok paląc ponad tysiąc samochodów. Tym razem zakazana została więc sprzedaż benzyny w kanistrach oraz napojów w szklanych butelkach, którymi często obrzucani są policjanci.

Sznury radiowozów mają być widoczne na ulicach, żeby odstraszać bandy. Na Polach Elizejskich, gdzie nadejście Nowego Roku świętować ma aż ponad pół miliona ludzi, porządku pilnować mają również funkcjonariusze w cywilu. Na wszelki wypadek stworzono polowe punkty pierwszej pomocy lekarskiej.