Włoski frachtowiec "Jolly Amaranto" z toksycznymi chemikaliami, uszkodzony w tym tygodniu przez sztorm, przewrócił się do góry dnem w porcie w Aleksandrii. Załogę uratowano. Do wody wpadły m.in. kontenery z farbami i tuszem do drukarek. Nie wiadomo na razie, co było przyczyną "wywrotki".