Szef Kancelarii Prezydenta postanowił uciec przed śniegiem z Waszyngtonu. Władysław Stasiak skrócił o dzień wizytę w USA i wraca do Polski. Wieczorem wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych mają bowiem nawiedzić burze śnieżne.

Linie lotnicze już odwołują loty. Po ostatnim ataku zimy lotniska w tej części USA były zamknięte przez trzy dni.