Co najmniej 2 osoby zginęły, a 22 zostały ranne w pożarze, jaki wybuchł w budynku ministerstwa finansów w stolicy Salwadoru - poinformowały władze. Przyczyny pożaru są wciąż ustalane przez policję.

Prezydent kraju Salvador Sanchez Ceren przekazał w lokalnej telewizji, że jedna ofiara śmiertelna, kobieta, zmarła na miejscu zdarzenia, a kolejna w szpitalu. Jak dodał, trzy osoby są w stanie krytycznym i oczekują na operację.

Rzecznik służb ratowniczych Carlos Fuentes informował wcześniej o mężczyźnie, który zmarł w wyniku odniesionych poparzeń i zatrucia się dymem. Nie jest jasne czy to jedna z osób, o których mówił prezydent - pisze agencja Reutera.

Z płonącego budynku ewakuowano ok. 50 osób. Niemal połowa z nich wymagała hospitalizacji.

(mal)