Rosyjskie wojsko na wschodzie kraju postawione w stan gotowości. Powodem jest napięta sytuacja na Półwyspie Koreańskim. Korea Północna graniczy z Rosją wzdłuż rzeki Tuman-gang. Granica ma zaledwie 19 kilometrów długości.

Podjęliśmy działania w celu zwiększenia zdolności bojowej naszych sił - powiedział szef rosyjskiego sztabu generalnego gen. Nikołaj Makarow, cytowany przez agencję Interfax. Dodał, że wojsko monitoruje sytuację.

Wczoraj szef dyplomacji rosyjskiej Siergiej Ławrow w trakcie rozmów z północnokoreańskim ministrem spraw zagranicznych Pak Ui Czunem wyraził "głębokie zaniepokojenie" wzrostem napięcia na Półwyspie Koreańskim po ostrzelaniu w listopadzie przez artylerię Phenianu południowokoreańskiej wyspy Yeonpyeong, a także możliwościami wzbogacania uranu na skalę przemysłową przez Koreę Północną.

Ławrow zaapelował także o wznowienie sześciostronnych rozmów na ten temat. Rozpoczęto je w 2003 roku w nadziei na nakłonienie Phenianu do rezygnacji z rozwijania wojskowego programu nuklearnego. Od ponad roku reżim północnokoreański bojkotuje te rozmowy, w których poza obydwoma państwami koreańskimi uczestniczą: USA, Japonia, Rosja i Chiny.