W Wielkiej Brytanii zarejestrowano w tym roku najniższe od 30 lat temperatury. Dzisiaj opady śniegu nie są tak obfite jak przed kilkoma dniami, ale mróz i gołoledź nadal utrudniają życie Brytyjczykom.

Władze zapowiedziały, że ponad 12 dodatkowych tysięcy ton soli, które były przeznaczone na eksport, trafi na brytyjskie drogi.

Tymczasem firma odpowiedzialna za rozprowadzanie gazu na Wyspach, po raz trzeci uderzyła na alarm. Premier Gordon Brown zmuszony był publicznie zapewnić Wyspiarzy, że gazu tej zimy im nie zabraknie. W ten weekend odwołano wiele zapowiedzianych imprez sportowych, w tym mecze piłkarskiej superligi. Dobra wiadomość dla podróżnych – wszystkie londyńskie porty lotnicze są otwarte i funkcjonują bez większych zakłóceń.