Nie kursuje naziemna linia metra. Odwołane są samoloty. Do piątku nie będzie lekcji w szkołach. Pracownicy administracji mają kolejny wolny dzień. Dziś w stolicy Stanów Zjednoczonych znów sypie śnieg, który paraliżuje miasto. Amerykanom taka aura nie przeszkadza. Wielu trenuje sporty zimowe.

Po sobotnich opadach wielu mieszkańców amerykańskiej stolicy wyciągnęło dawno nieużywane narty i szusują na wielkim skwerze między Kapitolem a Monumentem Waszyngtona. Narciarzy można spotkać też przed Białym Domem. Trasy dalekie od ideału, ale to mieszkańcom Waszyngtonu nie przeszkadza.

Nie sądzę, że tu w okolicy jest wiele miejsc do uprawiania narciarstwa biegowego. I nie sądzę, że jest wystarczająco dużo śniegu, żeby uprawiać narciarstwo każdego rokuu – mówi zadowolony narciarz, choć przyznaje, że warunki są trudne. Tu śnieg jest za głęboki i za miękko - dodaje.

Narty przed Kapitolem