Liderzy lewicowej opozycji we Francji premierowi i szefowej dyplomacji wysłali paczki z folderami promującymi znane kurorty. Zdaniem nadawców przesyłek ich adresaci skompromitowali się korzystając w czasie niedawnych wakacji z gościny obalonych prezydentów Tunezji i Egiptu.

Premier Francois Fillon, szefowa dyplomacji Michele Alliot-Marie i wszyscy ministrowie dostali zaproszenia na wakacje we francuskich regionach, którymi zarządza opozycja. W paczkach znalazły się m.in. broszury turystyczne i płytki DVD promujące znane kurorty w Pirenejach. Ugoszczenie członków rządu będzie nas trochę kosztowało, ale przynajmniej przestaną oni kompromitować nas na scenie międzynarodowej - tłumaczy przewodniczący rady regionu Pirenejów Martin Malvy.

Prezydenci Tunezji i Egiptu zostali obaleni - ich francuscy przyjaciele też powinni odejść! - stwierdził tygodnik "Marianne", przypominając, że premier i szefowa dyplomacji darmowo korzystali w czasie wakacji m.in. z samolotów "kliki" Ben Alego i Mubaraka.

Już wcześniej, po wybuchu afery rządowych wakacji w Tunezji i Egipcie prezydent Nicolas Sarkozy zakazał ministrom spędzania urlopów poza granicami Francji. W wyjątkowych przypadkach będą oni mogli jednak dostawać jednorazowe pozwolenia na wakacje w innych krajach.