Pentagon przygotował nowe, bardziej restrykcyjne zasady kontaktów amerykańskich wojskowych z mediami. Ma to związek z niedawnym skandalem wokół wypowiedzi generała McChrystala dla magazynu "Rolling Stone".
Jak poinformował dziennik "New York Times", amerykańscy wojskowi będą musieli wszystkie planowane wywiady i publiczne wystąpienia wcześniej zgłaszać i uzgadniać w Pentagonie. Ma to dotyczyć zarówno kontaktów z mediami amerykańskimi, jak i z innych państw.
To reakcja na skandal z dowódcą wojsk USA i NATO w Afganistanie, generałem Stanleyem McChrystalem w roli głównej. Aferę wywołał artykuł w magazynie "Rolling Stone", oparty na wypowiedziach generała i jego podwładnych. McChrystal niezbyt pochlebnie wyrażał się w nim o osobach z najbliższego otoczenia prezydenta Baracka Obamy, m.in. o doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Jamesie Jonesie, którego nazwał "błaznem". Żartował sobie także z nazwiska wiceprezydenta Joe Bidena.
Prezydent Barack Obama bardzo szybko zareagował na te wypowiedzi i zdymisjonował generała. Na jego miejsce w Afganistanie wyznaczył generała Davida Petraeusa.