Podczas spotkania z naczelnymi rabinami Izraela w poniedziałek w Jerozolimie papież Franciszek zaapelował do strony żydowskiej o współpracę na rzecz pokoju oraz o wspólny wysiłek, by przeciwstawić się wszelkim formom antysemityzmu i dyskryminacji.

W przemówieniu do aszkenazyjskiego rabina Jony Metzgera i sefardyjskiego rabina Szlomo Amara papież powiedział: Wzajemna znajomość swojego dziedzictwa duchowego, docenienie tego, co nas łączy, i poszanowanie tego, co nas dzieli, mogą prowadzić nas do dalszego rozwoju naszych stosunków.

Razem możemy wnieść wielki wkład w sprawę pokoju; razem będziemy mogli świadczyć w szybko zmieniającym się świecie o trwałym znaczeniu Bożego planu stworzenia; razem będziemy mogli stanowczo przeciwstawiać się wszelkim formom antysemityzmu i różnym innym formom dyskryminacji - mówił Franciszek.

Przypomniał, że od czasów, kiedy był arcybiskupem Buenos Aires, mógł liczyć na przyjaźń wielu braci żydów i organizował z nimi owocne spotkania i dialog.

Franciszek podkreślił, że jego spotkania z przedstawicielami judaizmu od początku jego pontyfikatu świadczą o pragnieniu "lepszego wzajemnego poznania, słuchania się nawzajem, budowania więzi prawdziwego braterstwa". Ta droga przyjaźni jest jednym z owoców Soboru Watykańskiego II - dodał.

Wyraził przekonanie, że "w istocie to, co wydarzyło się w ciągu ostatnich dekad w stosunkach między żydami a katolikami, jest autentycznym darem Bożym, jednym z cudów, jakich On dokonał".

Jako bardzo ważny etap rozwoju dialogu papież wymienił pielgrzymkę Jana Pawła II do Ziemi Świętej w 2000 roku.

Jesteśmy wezwani jako chrześcijanie i jako żydzi do postawienia sobie w głębi serca pytania o duchowe znaczenie łączącej nas więzi. Jest to więź, która pochodzi od Boga, przekraczająca naszą wolę i która pozostaje nienaruszona, mimo wszelkich trudności w kontaktach, jakich niestety doświadczyliśmy w historii - powiedział papież.

Zapewnił, że ze strony katolickiej istnieje intencja pełnego docenienia sensu żydowskich korzeni własnej wiary. Franciszek wyraził nadzieję, że po stronie żydowskiej utrzyma się, a jeśli to możliwe zwiększy się zainteresowanie poznaniem chrześcijaństwa.

(jad)