Nagły powrót zimy paraliżuje Francję i Niemcy. Odwołane są setki lotów, kierowcy utknęli na wiele godzin na drogach, część miejscowości nie ma prądu.

Już drugi dzień trwa paraliż na francuskich lotniskach, dworcach i drogach spowodowany fala śnieżyc. Podparyskie lotnisko w Beauvais, które obsługuje tanie linie lotnicze, ma być całkowicie zamknięte co najmniej do wczesnego popołudnia.

Na największym podparyskim lotnisku im. de Gaulle’a anulowano już co najmniej 7 lotów pomiędzy Francja i Polska. W regionie paryskim i na północy kraju nie kursuje cześć pociągów. Ekspresy Eurostar z Paryża do Londynu kursował rano "w kratkę" - część składów nie wyruszyła do brytyjskiej stolicy.

Drogi dojazdowe do francuskiej stolicy blokują tasiemcowe korki o łącznej długości ponad 170 kilometrów - utknęło w nich wiele polskich tirów. Od wczoraj ruch na niektórych odcinkach autostrad A1 i A2 jest poważnie utrudniony lub nawet niemożliwy. Tysiące kierowców ciężarówek spędziło noc w zablokowanych pojazdach.

Premier Jean-Marc Ayrault ostrzega, że poważne utrudnienia mogą trwać jeszcze 48 godzin. Śnieżyce powoli ustają, ale wiele dróg jest zasypanych śniegiem, na innych panuje gołoledź.

Kilkadziesiąt tysięcy domów w północnej części kraju pozbawionych jest prądu. Energetycy próbują gorączkowo usuwać szkody, które spowodowały śnieżyce. Zajęcia w wielu szkołach zostały zawieszone.

Na lotnisku we Frankfurcie z powodu śnieżycy odwołano 82 loty

Nagły powrót zimy nadal dezorganizuje pracę największego niemieckiego portu lotniczego we Frankfurcie nad Menem. Dziś odwołano 82 loty. W ciągu dnia z pewnością będą anulowane kolejne loty - powiedział rzecznik portu lotniczego, cytowany przez agencję dpa. W poniedziałek anulowano 800 połączeń. Blisko 3 tys. pasażerów musiało spędzić noc w łóżkach polowych na lotnisku.

Według telewizji publicznej ARD śnieg wreszcie przestał padać, a sytuacja na lotnisku będzie się powoli normalizowała. Przed punktami odpraw tworzą się długie kolejki.

Trudne warunki panują od wtorku także na niemieckich drogach. W karambolu na autostradzie A45 w okolicy Muenzenberg w Hesji zderzyło się we wtorek 100 pojazdów. 30 osób odniosło obrażenia, sześć z nich znajduje się w stanie ciężkim. Pas ruchu w kierunku Hanau jest nadal zamknięty, jezdnia w kierunku Dortmundu została natomiast odblokowana.