Prezydent USA Barack Obama został uznany przez 33 proc. Amerykanów za najgorszego przywódcę tego kraju od II wojny światowej. Na drugim miejscu z wynikiem 28 proc. znalazł się jego poprzednik, Republikanin George W. Bush, pełniący ten urząd w latach 2001-09.

Opublikowana dziś ankieta została przeprowadzona przez instytut badań opinii publicznej przy Uniwersytecie Quinnipiac w stanie Connecticut.

W ciągu ostatnich 69 lat historii USA, spośród 12 szefów państwa, prezydent Obama razem z prezydentem Bushem znaleźli się na samym dole w rankingu popularności - wyjaśnia zastępca dyrektora instytutu Tom Malloy.

Za najlepszego przywódcę od 1945 roku 35 proc. respondentów uznało Republikanina Ronalda Reagana, który urzędował w Białym Domu w latach 1981-89.

18 proc. wskazało na Demokratę Billa Clintona, a 15 proc. na Johna F. Kennedy'ego, również reprezentanta Partii Demokratycznej.

Historia pokazuje, że wielu urzędujących prezydentów staje się obiektem ostrej krytyki, która po opuszczeniu przez nich urzędu słabnie, a z perspektywy czasu ich dorobek zaczyna być oceniany korzystniej - zauważa agencja AFP. Na przykład notowania bardzo niepopularnego pod koniec drugiej kadencji Busha juniora w ciągu ostatnich kilku lat wzrosły.

(j.)