Blady strach padł na mieszkańców luksusowej dzielnicy Berlina - Charlottenburg. Jak informuje niemiecka policja, ostatniej nocy nieznani sprawcy spalili tam 11 samochodów. Celem podpalaczy były auta drogich marek - między innymi mercedesy i bmw.

Szef berlińskiej policji powiedział, że liczy na pomoc mieszkańców, gdyż do podpaleń dochodzi w bardzo krótkich odstępach, a policja nie może patrolować każdej ulicy przez całą dobę.

Funkcjonariusze nie wykluczają, że podpalenia mają podłoże polityczne.