Będę starał sie ograniczyć ofiary cywilne kampanii w Afganistanie "do absolutnego minimum" - zapowiedział w sztabie NATO w Brukseli nowy dowódca sił USA gen. David Petraeus. Poinformował również, że w pełni popiera obecną strategię w Afganistanie i że nie będzie rewizji zasad prowadzenia wojny.

Petraeus oznajmił, że jego intencją jest zredukowanie śmierci niewinnych cywilów do absolutnego minimum, mając przy tym baczenie na to, czy bezpieczeństwo żołnierzy nie jest zagrożone.

Występując przed najważniejszym organem decyzyjnym NATO - Radą Północnoatlantycką - oraz jego szefem Andersem Foghiem Rasmussenem, generał przekonywał, że jest człowiekiem NATO w każdym calu. Wezwał też do jedności wewnątrz paktu.

Portal BBC News przypomina, że sojusznicy USA w NATO jedynie przyglądali się niedawnym wydarzeniom, kiedy prezydent USA Barack Obama odwołał poprzedniego dowódcę w Afganistanie gen. Stanleya McChrystala i mianował na jego miejsce Petraeusa. Niektórzy z dyplomatów wskazywali, że zmiana nie była z nimi konsultowana. Sekretarz generalny NATO zapewnił jednak, że Petraeus i realizowana przez niego obecna strategia w Afganistanie mają "pełne poparcie" sojuszu.