Grupa kilkunastu Egipcjan zaczęła młotkami rozbijać mur, wzniesiony dla ochrony przed demonstrantami wokół budynku w Kairze, w którym mieści się między innymi ambasada Izraela. Mur wysokości około 2,5 metra postawiono w zeszłym miesiącu, po fali protestów w związku ze śmiercią pięciu egipskich żołnierzy na Półwyspie Synaj.

Władze egipskie podkreślały, że mur ma zapewniać ochronę wszystkim mieszkańcom wysokościowca, a nie ambasadzie izraelskiej, zajmującej tam 17. piętro. Świadkowie mówią, że policjanci i żołnierze, stojący w pobliżu ambasady Izraela, nie interweniują.