Muammar Kaddafi wezwał swoich zwolenników do walki i uwolnienia kraju od "zdrajców i NATO". "Bądźcie gotowi do wyzwolenia naszej słodkiej ojczyzny" - powiedział libijski dyktator. Nagranie dźwiękowe wyemitowała lokalna telewizja.

Było to pierwsze wystąpienie Kaddafiego od czasu rozpoczęcia przez powstańców ofensywy w pobliżu Trypolisu i nastąpiło zaledwie kilka godzin po zdobyciu przez siły powstańcze, według ich własnych doniesień, strategicznie ważnego miasta Zawija, położonego zaledwie 40 km od stolicy kraju.

Słyszycie mnie, mimo nalotów, ale i naloty będą miały swój kres, tak jak swój kres będą mieli rebelianci i ci idioci z krajów Zatoki Perskiej. Pozostanie tylko libijski naród - grzmiał libijski dyktator.