Iran zagroził, że pozwoli na tranzyt narkotyków do Europy przez swoje terytorium, jeśli Zachód nadal będzie krytykował go za sposoby walki z przemytnikami. Kraj ten znajduje się na głównym szlaku przerzutu narkotyków z Afganistanu, gdzie produkuje się 90 proc. nielegalnego opium i heroiny, która potem trafia na Stary Kontynent.

Ludzie Zachodu muszą być albo partnerem Iranu w walce z przemytnikami, albo musimy pomyśleć inaczej i na przykład pozwolić na tranzyt narkotyków przez terytorium Iranu - oświadczył szef irańskiej rady ds. praw człowieka Mohammad Dżawad Laridżani.

Według niego takie posunięcie zmniejszyłoby liczbę egzekucji w Iranie o 74 proc. Niestety państwa zachodnie nie tylko nie dostarczają Iranowi żadnej pomocy w walce z przemytem, ale potępiają nas każdego roku za karanie przemytników narkotyków- przekonywał Laridżani. Według władz Iranu w walce z przemytnikami narkotyków od 1979 roku zginęło 3700 żołnierzy, a 11 tys. zostało rannych.

Jak pisze agencja Associated Press, w przeszłości przedstawiciele ONZ ostrzegali, że Europę może zalać "tsunami heroiny", jeśli w Iranie osłabnie walka z narkotykami.

Iran wezwał również Europę do udzielenia mu pomocy finansowej w walce z przemytem narkotyków. Jak pisze AP, według oficjalnych statystyk każdego dnia rekwiruje się w Iranie ponad trzy tony narkotyków.