Zablokowane drogi, lotnisko Roissy-Charles de Gaulle odwołujące loty - tak wygląda dziś rejon Paryża po wczorajszych opadach śniegu. Francuski minister spraw wewnętrznych Brice Hortefeux zaapelował do kierowców, by pozostawili samochody w domach, jeśli nie jest to absolutnie konieczne.

W wielu miejscach śnieg zamienił się w gołoledź.

Na stołecznym lotnisku Roissy-Charles de Gaulle odwołano wiele lotów i tysiące pasażerów musiało spędzić tam noc. Poprzedniego dnia ruch lotniczy był utrudniony, a wiele lotów zostało odwołanych lub przeniesionych na inne lotniska.

Wczoraj przed południem w regionie Paryża spadło 11 cm śniegu - to największe opady od 1987 roku. Opady ustały wczesnym wieczorem.