Już drugi raz w ciągu kilkunastu dni kierowcy TIR-ów paraliżują Francję. Zablokowali ponad czterdzieści autostrad i dróg do wielkich miast. Protestują przeciwko podwyżkom cen paliwa. Akcja potrwa do wieczora.

Związkowcy grożą, że jeśli nie otrzymają od rządu obietnicy natychmiastowej pomocy finansowej, to w środę rozpoczną bezterminowy strajk. Według nich, do protestu mają przyłączyć się taksówkarze w Paryżu i innych wielkich miastach.