Gdy białe pasy na drodze robią się różowe, to znak dla kierowców, że droga jest śliska. Rewolucyjny system sygnalizacyjny, który niezwykle precyzyjnie ostrzega kierowców i służby drogowe przed gołoledzią, testowany jest na autostradach we Francji – informuje paryski korespondent RMF FM.

Białe przerywane pasy na szosie pokrywane są nowatorskim ciepłoczułym lakierem. Kiedy temperatura spada poniżej 0°C i drogę zaczyna pokrywać niewidoczna gołym okiem cienka, warstwa lodu, białe pasy zabarwiają się najpierw na różowo, później na czerwono.

Dzięki temu kierowcy wiedzą natychmiast, kiedy tworzy się warstwa lodu i na jakich odcinkach dróg i autostrad. To także pomoc dla służb drogowych: wiedzą, gdzie w pierwszej kolejności trzeba sypnąć solą, co ma zapobiec groźnym wypadkom. Kiedy temperatura wzrasta powyżej zera, czerwone i różowe pasy znowu stają się białe.

Rewolucyjny system testowany jest na razie na autostradach środkowej Francji, w Owerni i Korezji. Później ma zostać rozpowszechniony na autostradach w całym kraju. Może trafi też do Polski…?