Prawie cala Belgia strajkuje, albo szykuje się do strajku. Strajkuje m.in. brukselska straż pożarna. W przyszłym tygodniu planowana jest wielka manifestacja z powodu zamknięcia w Antwerpii fabryki Opla. Zamierzają ją wesprzeć niezadowoleni związkowcy z wielu innych zakładów.

Strajk zakończyli natomiast strażnicy belgijskich więzień. Przez ostatnie dwa dni więźniów pilnowali policjanci. Skończył się też strajk w najsłynniejszym belgijskim browarze. Zanim jednak ruszy produkcja, jeszcze przez kilka dni będzie brakować piwa w supermarketach.

Szykuje się wielki protest w zakładach Opla w Antwerpii, które w czerwcu mają zostać zamknięte. Mamy jeszcze nadzieję, choć nie jest ona zbyt wielka - mówi jeden ze związkowców. 29 stycznia pracownicy Opla szykują wielką manifestację. W wyniku likwidacji zakładów pracę starci 2600 osób. Wraz z podwykonawcami będzie to nawet 5 tysięcy.