Dwóch polskich żołnierzy zostało lekko rannych po tym, jak w kierunku ich posterunku w pobliżu bazy Warrior wystrzelony został pocisk rakietowy. Żołnierze są w szpitalu w Ghazni. Ich życiu nic nie zagraża - podały służby prasowe PKW Afganistan.

Stan żołnierzy jest stabilny. St. szer. Krzysztof B. został raniony odłamkami w szyję, a chor. Marek B. w nogę. Ich życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Rodziny zostały poinformowane o zdarzeniu - poinformował szef służb prasowych polskiego kontyngentu mjr Piotr Michrowski.

To kolejny atak w ostatnich tygodniach - polski wywiad łączy to m.in. ze zmianą dowódcy talibów w prowincji Ghazni. Mułła Nasir został niedawno odwołany za "zbyt małą aktywność".

W Ghazni, za której bezpieczeństwo odpowiadamy, jest w tej chwili ponad 2 200 Polaków.