Przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow wziął w obronę oficera pułku sił specjalnych "Północ" Zaura Dadajewa, aresztowanego pod zarzutem zamordowania lidera rosyjskiej opozycji Borysa Niemcowa, i określił go jako "prawdziwego patriotę Rosji" oraz człowieka "głęboko wierzącego", którym "wstrząsnęło" publikowanie przez francuskie pismo "Charlie Hebdo" karykatur Mahometa.

Przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow wziął w obronę oficera pułku sił specjalnych "Północ" Zaura Dadajewa, aresztowanego pod zarzutem zamordowania lidera rosyjskiej opozycji Borysa Niemcowa, i określił go jako "prawdziwego patriotę Rosji".

Kadyrow pozytywnie wypowiedział się też o innym domniemanym uczestniku zabójstwa opozycjonisty Biesłanie Szawanowie, który też był oficerem tej elitarnej formacji, a w sobotę w czasie próby zatrzymania go przez siły bezpieczeństwa wysadził się w powietrze granatem.

"Znałem Zaura jako prawdziwego patriotę Rosji. Od pierwszych dni działania pułku, wchodzącego w skład 46. samodzielnej brygady sił specjalnych Wojsk Wewnętrznych MSW Federacji Rosyjskiej, pełnił w nim służbę. Miał stopień porucznika. Był zastępcą dowódcy batalionu" - poinformował lider Czeczenii na swoim profilu w Instagramie.
Kadyrow podkreślił, że Dadajew był jednym z najodważniejszych żołnierzy pułku, wyróżnił się w boju z dużą bandą terrorystów w rejonie Benoj. "Jest odznaczony Orderem Męstwa, Medalem za Odwagę i medalem Za Zasługi wobec Republiki Czeczeńskiej. Jestem twardo przekonany, że jest on szczerze oddany Rosji; że gotów był oddać życie za ojczyznę" - oświadczył.

Oznajmił, że nie rozumie przyczyn i motywów zwolnienia Dadajewa ze służby w Wojskach Wewnętrznych MSW FR. Lider Czeczenii nie precyzuje, kiedy to nastąpiło. Dotychczas podawano, że Dadajew jest czynnym oficerem pułku "Północ" i że pełni w nim funkcję zastępcy dowódcy.

Kadyrow również określił Dadajewa jest "człowieka głęboko wierzącego", którym "wstrząsnęło" publikowanie satyrycznych wizerunków proroka Mahometa we francuskim piśmie "Charlie Hebdo".

"Media podają, że Zaur w sądzie potwierdził swój udział w zabójstwie Borysa Niemcowa. Wszyscy, którzy znają Zaura, potwierdzają, że jest on głęboko wierzący i że - tak jak wszyscy muzułmanie - był wstrząśnięty działalnością pisma "Charlie Hebdo" i komentarzami popierającymi publikację karykatur" - napisał przywódca Czeczenii.

Oświadczył, że "jeśli sąd potwierdzi winę Dadajewa, to (będzie to oznaczać), że zabiwszy człowieka, popełnił ciężkie przestępstwo". "Wszelako chciałbym raz jeszcze podkreślić, że on nie zrobiłby kroku przeciwko Rosji, dla której przez wiele lat ryzykował własnym życiem" - oznajmił.

Czeczeński lider dodał, że "tak samo odważnym żołnierzem był też Biesłan Szawanow, który zginął czasie próby zatrzymania".

Pięciu podejrzanych, jeden się wysadził



Sąd Rejonowy w Moskwie nakazał aresztowanie pięciu podejrzanych o zabójstwo rosyjskiego polityka. 32-letni Dadajew przyznał się do udziału w zbrodni. Aresztowani zostali też 33-letni Anzor Gubaszew, jego brat 31-letni Szagid Gubaszew, 34-letni Tamerlan Eskerchanow i 45-letni Chamzat Bachajew. Żaden z tych czterech nie przyznał się do winy.

W sobotę o zatrzymaniu Dadajewa i Anzora Gubaszewa oficjalnie poinformował dyrektor Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Aleksandr Bortnikow. Dadajew i Anzor Gubaszew, których śledczy uważają za bezpośrednich wykonawców zabójstwa Niemcowa, zostali zatrzymani w Inguszetii. Anzor Gubaszew jest pracownikiem prywatnej firmy ochroniarskiej w Moskwie.

Wczoraj rano Interfax, powołując się na źródło w organach ścigania Czeczenii, podał, że mężczyzna podejrzany o udział w zabójstwie Niemcowa poprzedniego wieczoru wysadził się w powietrze granatem w Groznym. Wcześniej rzucił granat w stronę policjantów, którzy chcieli go zatrzymać.

Zemsta za obronę karykatur?



55-letni Borys Niemcow, jeden z przywódców Republikańskiej Partii Rosji - Partii Wolności Narodowej (Parnas), został zastrzelony 27 lutego wieczorem przed murem Kremla. Opozycjonista był jednym z najgłośniejszych krytyków prezydenta Władimira Putina. Zarzucał mu zwłaszcza agresywną politykę wobec Ukrainy. W latach 2011-12 Niemcow był jednym z organizatorów protestów w Moskwie po wygranych przez Putina i kontrolowaną przez niego Jedną Rosję wyborach prezydenckich i parlamentarnych.

Rosyjscy śledczy twierdzili w ostatnich dniach, że jednym z motywów zabójstwa Niemcowa mógł być fakt, że wystąpił on w obronie karykatur Mahometa i potępił atak dżihadystów na redakcję tygodnika "Charlie Hebdo" w Paryżu 7 stycznia.

19 stycznia kilkaset tysięcy, a według niektórych źródeł nawet ponad milion osób, przeszło ulicami Groznego, protestując przeciwko publikowaniu we Francji i innych krajach zachodnich karykatur proroka. Inicjatorem akcji był Kadyrow. Wcześniej oświadczył, że uważa za osobistych wrogów wszystkich, którzy popierają prawo "Charlie Hebdo" i innych tytułów do obrażania uczuć religijnych 1,5 mld muzułmanów.

(abs)