Chętni do jedzenia czekolady pilnie poszukiwani. Jednak nie dla własnej przyjemności, ale dla osiągnięć medycznych. Czterdziestu wolontariuszy poszukują naukowcy ze szkockiego Aberdeen. Chodzi o badania poświęcone chorobom układu krążenia.

Ochotnicy, w wieku od 18 do 70 lat spożywać będą spore ilości gorzkiej, mlecznej i białej czekolady. Uczeni zbadają następnie, czy substancje, które występują w ziarnie kakaowym mają jakiś pozytywny wpływ na właściwości krwi. Naukowcy już wiedzą, że naturalne barwniki kakaowca, tzw. flawonoidy zapobiegają łączeniu się płytek krwi i powstawaniu skrzepów, ale nie wiedzą na jakiej zasadzie przebiega ten proces.

Oczywiście, w czekoladzie znajduje się dużo cukru i tłuszczu. Brytyjscy uczeni nie spodziewają się, że choroby wieńcowe leczone będą tuczącym smakołykiem. Mają natomiast nadzieję, że staną się powszechnym suplementem dodawanym do żywności.