Dwudziestu siedmiu górników zostało uwięzionych pod ziemią po wybuchu pożaru w jednej z chińskich kopalń w prowincji Hunan. Trwa akcja ratunkowa. Lokalne władze usiłują ustalić przyczyny wypadku.

Chińskie kopalnie należą do najbardziej niebezpiecznych na świecie. W listopadzie 2009 roku na północnym wschodzie kraju doszło do wybuchu w jednej z kopalń, w następstwie czego zginęło przynajmniej 104 górników. Rok wcześniej w podobnych katastrofach życie straciło ponad 3 tysiące ludzi.

Te wydarzenia nie zniechęcają jednak Chińczyków do pracy w tym zawodzie. Wszystko dlatego, że płace górników w porównaniu z innymi pracownikami fizycznymi są wysokie.