Dwaj byli pracownicy amerykańskiej prywatnej firmy ochroniarskiej Blackwater zostali aresztowani pod zarzutem zabójstwa dwóch Afgańczyków i ranienia trzeciego w maju 2009 roku w Kabulu. Na obu ciążą dwa zarzuty zabójstw drugiego stopnia, zarzut usiłowania zabójstwa oraz zarzuty związane z posiadaniem broni palnej. Grozi im nawet kara śmierci lub dożywotnie więzienie.

Aresztowani mężczyźni zajmowali się szkoleniem amerykańskiej armii w dziedzinie posługiwania się bronią. Według agencji Associated Press mężczyźni na skrzyżowaniu w Kabulu otworzyli ogień do samochodu, który spowodował wypadek tuż przed ich samochodem, po czym odjechali.

31 grudnia 2009 amerykański sąd oddalił zarzuty wobec pięciu byłych pracowników Blackwater oskarżonych o ostrzelanie tłumu ludzi w Bagdadzie w czasie misji dla Departamentu Stanu w 2007 roku. Według USA zginęło 14 irackich cywilów, a władze irackie mówią o 17 ofiarach śmiertelnych. Premier Iraku Nuri al-Maliki zapowiedział, że złoży w Stanach Zjednoczonych pozew przeciwko firmie. Zamierza również wytoczyć jej proces przed sądem irackim.