Departament Stanu USA nie odnowi kontraktu na ochranianie dyplomatów amerykańskich w Iraku z firmą ochroniarską Blackwater. Ochroniarze są oskarżeni o strzelanie do Irakijczyków.

Blackwater jest jedną z najbardziej renomowanych wśród kilkudziesięciu prywatnych firm ochroniarskich działających w Iraku i jedną z trzech zatrudnianych formalnie przez Departament Stanu USA. Jak chlubi się firma, w Iraku nie zginął ani jeden z ochranianych przez nią Amerykanów. Obwiniana jest jednak o strzelanie do irackich cywili. W Stanach Zjednoczonych toczy się obecnie proces pięciu pracowników firmy w związku ze strzelaniną z września 2007 roku, w której zginęło 17 Irakijczyków.

Śledztwo przeprowadzone przez władze Iraku jednoznacznie określało zdarzenie jako morderstwo z premedytacją.

Po incydencie iracki rząd pozbawił immunitetu wszystkie działające w Iraku zagraniczne firmy ochroniarskie i podporządkował je irackiemu prawu.

Decyzja Departamentu Stanu będzie mieć praktyczny skutek w maju, gdy wygasa obecnie obowiązujący kontrakt na usługi Blackwater w Iraku.