Zamknięte lotniska, wyjątkowo utrudniony ruch na drogach - to skutek mgły, którą utrzymuje się w Bułgarii już od trzech dni. Spowodowała także czterokrotny wzrost zanieczyszczenia powietrza w Sofii.

Głównymi sprawcami zanieczyszczeń jest huta "Kremikowcy" koło Sofii, której zamknięcia domagają się władze stolicy, niekontrolowany wzrost samochodów, w większości używanych, a także sofijskie ciepłownie.

W Starej Zagorze poinformowano o dwukrotnym wzroście poziomu dwutlenku siarki w powietrzu. Zanieczyszczenie spowodował pracujący na paliwie węglowym kompleks ciepłowni Marica Iztok.