Po raz ósmy bułgarska policja z miasta Szumen, w północno-wschodniej części kraju zatrzymała taksówkarza, który prowadził samochód bez prawa jazdy. 28-latek nie mógł pokazać ważnego dokumentu, ponieważ go... nie posiada.

Od 2006 roku drogówka zatrzymywała mężczyznę aż osiem razy. Za każdym razem uznawano go za winnego i karano grzywną w wysokości od 600 do 1000 lewów (300-500 euro). Obecnie policja prowadzi przeciwko niemu siedem dochodzeń wstępnych.

Taksówka, którą jeździł 28-letni Bułgar, także nie ma legalnych dokumentów.